W zeszłym tygodniu dowiedzieliśmy się o kolejnej aferze w związku z Falloutem 76. Graczom udało się dostać do pokoju deweloperskiego w grze, dzięki czemu uzyskali w praktyce nieograniczony dostęp do zawartości produkcji. I nie chodzi tu tylko o trudne do zdobycia przedmioty, lecz także o elementy, których nie dodano jeszcze do gry. Twórcy odpowiedzieli licznymi banami, ale dopiero teraz Bethesda Softworks wydała oficjalne oświadczenie. Deweloperzy poinformowali na Facebooku, że będą blokować wszystkie konta oraz postacie, na których zostaną wykryte obiekty pochodzące z „zamkniętych obszarów”.
Informacja jest o tyle istotna, że wcześniejsza fala banów dotyczyła jedynie osób, które dotarły do pokoju deweloperskiego. Tymczasem wielu z tych „odkrywców” nie traciło czasu i szybko przesłało swoje zdobycze na osobne konta, skąd potem mogły trafić do innych graczy. Co prawda, przez weekend
Bethesda zdążyła zmienić położenie tego miejsca (wciąż da się dotrzeć do oryginalnej lokacji, ale nie można wejść w interakcję z obecnymi tam obiektami), niemniej w obrocie znalazło się sporo z tych nielegalnych łupów. Ponadto ogłoszenie precyzuje, że blokady są jedynie tymczasowe, aczkolwiek nie podano, jak długo będą one aktywne.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2019-01-17 22:02:19
|
|